wtorek, 29 grudnia 2015

18. Jak to się zaczęło? [Special na +1000 wyświetleń]

Hejka!
Witam wszystkich po małej przerwie :) . Wiem, trochę mnie nie było, ale były święta, które chciałam spędzić w gronie rodziny :) . W każdym razie według mnie te święta były naprawdę udane :) .  Dostałam dużo fajnych prezentów ^^ , tzn. kilka książek (jedną przeczytałam już do połowy) , filmy, słodycze i jeszcze kilka innych rzeczy. Nie dostałam LPS, ale i tak cieszę się, z tego co dostałam :) . A  Wy co dostaliście? Jestem strasznie ciekawa. Jeśli chcecie, pochwalcie się komentarzach :) .

************************************************************

Jeśli chodzi o playlistę,  święta już się skończyły i chyba czas na zmiany :) . Zamiast piosenek świątecznych będą jakieś inne. Może jakieś wasze ulubione piosenki? Jeśli chcecie, aby wasze ulubione piosenki pojawiły się w playliście napiszcie ich tytuł i wykonawcę  w komentarzu! Oczywiście, jeśli znacie jakieś zimowe piosenki, też napiszcie ich tytuły i wykonawców w komentarzach (bo ja akurat nie znam żadnych zimowych piosenek xD ) ! Dobrze, przejdźmy już do specialu!

***********************************************************

Special na +1000 wyświetleń

Strasznie długo zastanawiałam się, co mogłoby pojawić się z okazji 1000 wyświetleń. W końcu jednak wymyśliłam :) . Postanowiłam, że opowiem Wam jak zaczęła się moja przygoda z LPS oraz blogiem, którego bardzo lubię :) . W końcu 1000 wyświetleń to bardzo dużo i blog istnieje już prawie 4 miesiące, a ja nigdy o tym nie wspomniałam. A wiec zaczynajmy!

***

Jak zaczęła się moja przygoda z LPS?

Kiedyś, gdy pojechałam w odwiedziny do moich kuzynek, pokazały mi figurki LPS. Bardzo mi się spodobały, były słodkie i wspaniale się nimi bawiło. Jednak wtedy nie wiedziałam, że są one tak wyjątkowe.

Rano 25 grudnia 2010 roku znalazłam pod choinką pierwszą figurkę- sarenkę #1517. 


W tym samym czasie moja siostra też dostała pierwszego lps. Jakiś czas później poprosiłam mamę, aby kupiła mi jedną figurkę. Później dostałam kolejnego LPS od kuzynek na urodziny.


W ten sposób raz dostając, raz kupując uzbierało się kilka figurek.  Później dostałam także auto LPS, a z czasem zaczęłam posiadać inne domki. Często się nimi bawiłam razem z moją siostrą, robiłam im zdjęcia, a także zabierałam je se sobą na wycieczki i wyjazdy. W ten sposób te słodkie zwierzątka stały się częścią mojego życia i są dla mnie bardzo ważne do dziś.



***

Jak zaczęła się moja przygoda z blogiem "LPS z pasją" i innymi?

Wszystko zaczęło od YouTube. Kiedyś przypadkowo natknęłam się na jakieś filmiki z LPS, a że byłam ich wielką fanką od razu zabrałam się do oglądania. Znalazłam również kanał SuzanyGinger. Bardzo polubiłam tą YouTuberkę. Z czasem zaczęłam także oglądać inne kanały, np. ThePuddingLPS. Jednak gdy dowiedziałam się, że SuzanaGiner, czyli jedna z moich ulubionych YouTuberek, nie nagrywa filmików, a prowadzi bloga od razu zaczęłam go szukać na internecie. Znalazłam jednak nie chciało mi się czytać długich postów, dlatego zostałam przy YouTube.

Gdy wiosną 2014 roku obie Puddi zablokowały filmiki nie miałam już kogo oglądać, ponieważ były to moja ulubiona LPSTuberki. Zaczęłam znowu szukać bloga SuzanyGinger. Jednak tym razem go nie znalazłam. Do dziś żałuję, że wcześniej go nie czytałam :( . No nic. Zaczęłam więc szukać innych blogów o LPS w internecie. Znalazłam ich bardzo wiele, ale nie były aktualne, jednak nie poddawałam się i dalej szukałam. 

Znalazłam love-lps-blog , czyli blog Marty2003. Bardzo go polubiłam i bardzo mi się podobał. Ten blog mnie zainspirował. Przez wakacje chciałam mieć nawet konto na YouTube, ale jednak zrezygnowałam. 

Z czasem, kiedy zaczęły powstawać inne blogi, chciałam też móc je komentować, bo wcześniej nie miałam konta, które to umożliwiało. Zapytałam się więc rodziców, czy mogę założyć je założyć, a oni się zgodzili, więc je założyłam. Wtedy dowiedziałam się, że dzięki koncie na Gmailu mogę nie tylko zostawiać po sobie komentarze, ale mogę mieć również bloga i kanał na YouTube.


Tak więc postanowiłam założyć blog "LPS z pasją" . Zainspirowały mnie do tego inne bloggerki: Marta2003, Julie i Maślaczek.Tak, był to mój drugi blog, ale pierwszy o lps. W każdym razie założyłam go 31 sierpnia 2015 roku, czyli prawie 4 miesiące temu. Jeśli chodzi o nazwę bloga, to "LPS z pasją" , dlatego, że figurki lps to moja pasja i ważna część mojego życia. Według mnie nazwa ładnie brzmi, ale czasem, gdy się zastanawiam wydaje mi sie ona trochę bez sensu XD . W każdym razie nie będę jej zmieniać, bo tak to nie byłby to ten zam sam blog, co nie? W ten sposób blog istnieje do dziś, bardzo go lubię, a pisanie postów sprawia mi wielką przyjemność :) .




***

Chcę bardzo wszystkim podziękować za każde wyświetlenie, komentarze, a także za to, że nadal mnie inspirujecie i po prostu jesteście tutaj ze mną  <333. Jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuję <333 .


**************************************************

Na koniec muszę jeszcze coś powiedzieć. Z okazji 1000 wyświetleń chciałam zrobić teledysk do jakieś fajnej piosenki, ale nie wiedziałam, jak można do teledysku legalnie dodać np. Mam tę moc, albo coś takiego :( . Gdyby ktoś wiedział jak legalnie lub bez praw autorskich dodać muzykę do teledysku niech koniecznie napisze w komentarzu! Będę za to bardzo wdzięczna  :) .

*******************************************************

Ok. To tyle. Wiem, że special nie wyszedł jakoś specjalnie, ale przynajmniej jest :) .
~Wisienka~


2 komentarze:

  1. O Jeżu dziękuje <33 Jak miło usłyszeć że się kogoś do czegoś zainspirowało! Notka super! Mnie też już dość często nie ma. Niech moc będzie z tobą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post Wisienko! :3 W sumie... nawet nie wpadłybyśmy na to, żeby opisać swoje 'początki' z LPS'ami...
    Pozdrawiamy!
    ~Kewi&Tusia <3

    OdpowiedzUsuń